zdziwic. - Posłuchaj, Cissy. Wiem, ¿e to trudna sytuacja.

palcem, unoszac leciutko jej twarz, i przygladała jej sie
sie dotad tylko jeden raz. Dawno temu. -Usmiechnał sie
nie panował, jechała droga w dół, nabierajac predkosci.
a w uszach jej szumiało. Wło¿yła do zamka pierwszy klucz.
- Niech pan posłucha, sędzio. Cały ten cyrk spod znaku płaszcza i szpady jakoś do mnie nie przemawia. Proszę
Szeryfa. Shelby nie pamiętała dokładnie tamtych okoliczności, ale musiały one mieć związek z aresztowaniem i
jeden sklep warzywniczy w centrum i drugi w innym miescie,
brązowych oczach. Niektórzy twierdzili, że wygląda jak Audrey Hepburn, tylko jest niższa, ale w rzeczywistości
Jednak trudno mu było w to uwierzyc.
orzechowych cukierków M&M. - Proszę jeszcze to doliczyć.
tekstu i omal nie podskoczyła, dostrzegłszy napis: „Pliki
- Dobry pomysł. Im wiecej, tym weselej - powiedziała
- Twoje porsche jest w warsztacie. Czeka na czesc do
Shelby zareagowała szybko, chwytając jej brzeg, ale było za późno. Herbata i lemoniada zaczęły się wylewać z

151
Nic nie odpowiedział, licząc, że jeszcze się czegoś dowie. Jej oczy wciąż skrywał cień.
to, co można było przewidzieć - powiedziała: Absolutnie nie! Ale Kimberly
mój numer. Przynajmniej jednemu więźniowi powiedział, gdzie jest grób
Quincy skrzywił się.
Popijała kawę, czując ciężar nieprzespanej nocy, i zastanawiała się, ile
Była zmęczona i zdenerwowana. Widziała za dużo śmierci, a jutro miała wstać o świcie,
szkoleniowym, a to znaczyło, że mógł tylko patrzeć, a nie dotykać. Policjantem z
- Sprawdzę to, Quincy. Wiesz, że to zrobię.
Shep przyjął te słowa z grobową miną. Prawo w stanie Oregon nie cackało się z
Street, odezwał się głos szeryfa Shepa O’Grady.
Wyglądało na to, że miał jeszcze wiele do powiedzenia.
- A jeśli zacznie coś kombinować? - zaprotestowała Kimberly.
każdy wtorek o pierwszej siedzieli przy tym samym stoliku w tym samym barze. Słońce
wielu miesięcy i muszę się dowiedzieć. Kiedy wylewasz piwo przez poręcz werandy, co